Olej kokosowy - zły czy dobry? Czemu posiłki tłuszczowo-węglowodanowe mogą być błędem?
Olej kokosowy to dalej gorący temat w świecie dietetyki. Dobry? Zły? A może i dobry i zły? Postanowiłam podjąć ten temat także i na swoim blogu. Zapraszam na wpis!
Produkty pochodzenia orzecha kokosowego często królują w diecie ketogennej. Czy słusznie? A może są przypadki, gdy nie warto na nich bazować?
Kokos, palma kokosowa
To nazwa drzewa z tropikalnych krajów, palmy, która daje owoc zwany orzechem kokosowym. Wnętrzne (miąższ) orzecha jest słodki, soczysty i dobry do jedzenia zarówno na surowo jak i po przetworzeniu. Orzech w dojrzałej postaci zawiera: do 35% tłuszczów, 4% pełnowartościowego białka. Bielmo (w postaci stwardniałej) składa się z: 70% tłuszczów, 14% cukrów oraz 7% białek. To z niego otrzymujemy produkty obecne na rynku (Piotrowska i in., 2019).
Z orzecha kokosowego otrzymujemy:
- olej kokosowy
- wiórki kokosowe
- mus/krem/pastę kokosową
- mąkę kokosową (zapraszam na wpis z bloga o mące tutaj [KLIK])
- wodę kokosową
- masło kokosowe
- mleko kokosowe
- wino, trunki
- i inne
Dziś chciałam się skupić głownie na oleju kokosowym.
Olej kokosowy
Olej kokosowy jako wyjątek w świecie roślin - jest ciałem stałym w temperaturze pokojowej o białej, śliskiej postaci i słodkim zapachu. Jest pozyskiwany z tłoczenia miąższu kokosowego. Dobrze rozpuszcza się w alkoholu. Z kokosa otrzymujemy różne produkty oleiste, ale za najbardziej wartościowe uznaje się masło kokosowe. Olej kokosowy to niemal 92-95% kwasów tłuszczowych nasyconych, z których największą zawartość ma kwas laurynowy (Piotrowska i in., 2019).
Zalety oleju kokosowego
- łyżka oleju kokosowego to około 120 kcal - stanowi potężną dawkę energii
- dostarcza niemal wyłącznie kwasy tłuszczowe nasycone
- 2/3 stanowią tzw. kwasy tłuszczowe średniołańcuchowe cenione w procesach "keto"
- z niego pozyskujemy czysty olej MCT - najbardziej "pro ketogenny olej"
- zawiera witaminę E i K, żelazo i związki fenolowe (Piotrkowska i in., 2019)
Inne zalety opisywane w kosmetyce, medycynie naturalnej, przemyśle spożywczym itp:
- ma właściwości przeciwbakteryjne (używany np. do produkcji past do zębów)
- wspiera wchłanianie witamin z grupy ADEK (jak każdy inny tłuszcz)
- przyspiesza gojenie ran i oparzeń
- wpływa korzystnie na wygląd skóry i włosów (świetny do olejowania włosów)
Wady oleju kokosowego
- łyżka oleju kokosowego to około 120 kcal - stanowi potężną dawkę energii, więc w przypadku redukcji masy ciała należy uważać z jego ilością, bo łatwo stracić deficyt (podobnie jak w przypadku stosowania innych tłuszczów)
- dostarcza niemal wyłącznie kwasy tłuszczowe nasycone, więc z jego ilością należy uważać u osób z wysokim poziomem LDL, trójglicerydami i cholesterolem
- nadmierne spożycie (przewaga kwasów nasyconych w porównaniu do nienasyconych) może prowadzić do wzrostu poziomu LDL
- 2/3 stanowią tzw. kwasy tłuszczowe średniołańcuchowe, więc może wywołać ból brzucha u wrażliwych osób (podobnie jak MCT)
- lepiej nie przesadzać z jego ilością w posiłkach wysokocukrowych/wysokowęglowodanowych
Teoria niełączenia cukru i tłuszczów w posiłkach
Teorie, które mówią o oddzielaniu makroskładników w posiłkach stanowią przedmiot wielu badań. Słusznie! Okazuje się, że istnieje cykl glukoza-kwasy tłuszczowe, który zwany jest cyklem Randle'a. Polega na tym, że większa dostępność tłuszczów dostarczonych w posiłku z cukrami konkuruje z utylizacją glukozy w mięśniach (i nawiasem mówiąc przyczynia się do wzrostu insulinooporności). Badania potwierdzają, że glukoza i jej metabolizm zaburza metabolizm tłuszczów i odwrotnie obecność glukozy zaburza metabolizm kwasów tłuszczowych (prace naukowców Kelley i Mandarino) - w konsekwencji prowadząc do zmian chorobowych. Najnowsze badania donoszą, że zastąpienie pewnej ilości kwasów tłuszczowych nasyconych - kwasami tłuszczowymi nienasyconymi (np. oliwą z czarnuszki/wiesiołka czy oliwą z oliwek) znosi w części ten efekt (Kelley, Goodpaster, 2001).
PODSUMOWANIE: I ponownie natura pokazuje nam, że umiar - to słowo klucz odnoszące się do każdego aspektu naszego życia! Masz wysoki LDL lub jesz spore ilości węglowodanów - odpuść duże ilości kokosa (a także duże ilości masła i smalcu w przypadku posiłków węglowodanowych). Masz lipidogram w normie i stosujesz dietę niskowęglowodanową? Stosuj kokos, ale zawsze z umiarem. Ze swojej strony szczerze polecam zainteresować się domowymi kremami i olejkami do włosów na bazie produktów kokosowych. Są świetne choć oczywiście nie dla każdego typu włosów/skóry. Olej kokosowy to świetny produkt w wielu dziedzinach życia, nie zawsze musi być stosowany spożywczo. ALE ZAWSZE wybieramy tłoczony na zimno!
Literatura:
Piotrowska A., Totko-Borkusiewicz N., Klucznik A., Olej kokosowy – możliwości zastosowań kosmetycznych, Borgis Post Fitoter 2019; 20(2): 136-144
Kelley D. E., Goodpaster B. H., Skeletal muscle triglyceride An
aspect of regional adiposity and insulin resistance, Diabetologia
Praktyczna 2001, tom 2, nr 4
Miłej lektury!
Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Jak zwykle bardzo ciekawy wpis. Mam pytanie, czy mleko kokosowe też może zaburzać nasz lipidogram i wpływać na poziom cholesterolu i LDL?
OdpowiedzUsuńTak, podobnie jak tłuste mięsa, smalec, masło, nabiał. Dlatego tak bardzo zawsze zachęcam do różnorodności w diecie;) Jeśli jemy tylko tłuste mięsa, kokosowe produkty, smalec i trochę warzyw - to kiepsko. Jeśli zaś dorzucimy ryby, jaja, orzechy, tłuszcze typu oliwa z oliwek, z awokado, z wiesiołka itp - to będzie super!
UsuńPozdrawiam serdecznie;)
Dziękuję bardzo za odpowiedź, również pozdrawiam :)
UsuńDawniej używałam więcej oleju koko. Teraz zastąpiłam go oliwą z oliwek (do smażenia). I przyszło mi to całkiem łatwo. Ale nie umiem odmówić sobie pasty kokosowej :( Taka słabość :( Wiem -umiar, słowo klucz :)
OdpowiedzUsuńProszę o sugestię jaka dawka mleczka koko czy pasty w ciągu dnia jest dopuszczalna, aby nie przesadzić z tymi tłuszczami?
Pozdrawiam ciepło :)
Ciężko powiedzieć - póki z badaniami z krwi np. Lipidogramem oraz samopoczucie jest w porządku to dawka jest ok. A oliwkę jednak warto stosować na zimno, ponieważ nie do końca jest dobra do smażenia wg najnowszych badań (pisałam o tym w artykule z bloga). Łyżka oleju kokosowego do smażenia nie zaszkodzi, po prostu warto stosować różne tłuszcze i dbać o równowagę ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie;)