Wiecie odradziłam Wam w recenzji nowej książki olej rzepakowy, bo myślałam, że temat jest jasny jak słońce i nie muszę go poruszać w osobnym wpisie. Jakże się myliłam, gdy zasypaliście mnie pytaniami na ten temat. Wróciłam więc z treningu i od 3h dla Was piszę - w końcu temat dla magistra biotechnologii jak znalazł! Sprawdźcie koniecznie mój przegląd badań! Mam nadzieję, że ten artykuł raz na zawsze zakończy temat:) 
