TRYB JASNY/CIEMNY

Rozmnóż zioła sam! Czyli o "narodzinach" nowej rośliny.

Rozmnażanie ziół? Możliwe? Tak! Sprawdźcie sami jak w prosty sposób uzyskać więcej ziół z jednej sadzonki. Tak po prostu dzieje się magia :) A ja ją uwielbiam :)
Sięgnijmy trochę do biologii roślin z podstawówki czy gimnazjum. Ale spokojnie... będzie krótko i prosto :) 
Wyróżniamy dwa rodzaje rozmnażania roślin:
  • wegetatywne (czyli bezpłciowe, materiał genetyczny powstającej rośliny jest identyczny z rodzicielskim, zachodzi MITOZA) 
  • generatywne (czyli płciowe, gdzie jedna komórka płciowa łączy się z drugą, dochodzi do zapłodnienia i powstania zygoty; rosną osobniki, których materiał genetyczny pochodzi od obojga rodziców, zachodzi MEJOZA, polega głównie na wysiewie nasion)
Dziś zajmiemy się rozmnażaniem wegetatywnym, które polega na wykorzystaniu części rośliny (takich jak łodyga, liście czy korzeń). Można je przeprowadzić na trzy różne sposoby: 
  • przez podział (ten typ wykorzystuję w swoim mini ogródku w kuchni)
  • rozmnażanie przez restytucję (które polega na przywróceniu gatunków zagrożonych wyginięciem w specjalnych rezerwatach)
  • z wykorzystaniem roślinnych organów wegetatywnych (tworzą się struktury z których rodzi się nowy organizm - przykład: kaktus)
 Jak najprościej rozmnażać rośliny i zioła?

Skupimy się na ziołach, ponieważ to one królują w keto kuchni. Na samym początku należy delikatnie uciąć łodygę/gałązkę wybranej rośliny (w moim przypadku na zdjęciu bazylia, można też wybrać szałwię, miętę czy pokrzywę oraz inne zioła). Dobrze wybrać górne pędy rośliny, ponieważ najprościej się ukorzeniają. Jednak ja wybrałam też dolne i również się udało. Do cięcia najlepiej zastosować ostre narzędzie, nie wolno zgnieść łodygi ani jej uszkodzić. Jeśli tak się stanie - należy ją skrócić. Tak przygotowane gałązki należy umieścić w słoiku z wodą tak, aby cały fragment bez liści był zanurzony (jeśli na dole łodygi są liście - lepiej ją delikatnie oskubać). Nie trzeba zmieniać wody, ale warto pilnować, aby jej poziom był stały. 
Po 2-3 tygodniach pojawią się korzenie. Tak ukorzenione łodygi należy zasadzić delikatnie w glebie i hodować podobnie jak wcześniej zioła w doniczkach. Oczywiście można próbować od razu wsadzić ucięte gałązki do gleby bez bawienia się w kiełkowanie. Ja jednak kiełkuję w wodzie :) 
Zioła najlepiej zasadzić w małych doniczkach, a gdy zaczną rosnąć przesadzić do większych tak, aby korzenie miały miejsce. Ja swoje zioła podlewam codziennie małą ilością wody, ale  jednak codziennie. Łatwo znaleźć odpowiednią porcję wody do podlewania, ponieważ jeśli będzie jej za mało to roślina zacznie więdnąć. Liście powinny być jędrne i pełne życia :) 

A Ty? Kiedy założysz swój ogródek? :) To takie proste!
Miłej lektury!


****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)

Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.

Komentarze

Polecane posty

instagram @keto__reva