Nie robimy "stop" w Nowym Roku! Kolejne nowości lecą na bloga i grupę KeON :) TOTALNIE ZA DARMOSZKĘ: przepiękny jadłospis w postaci mini książeczki do pobrania i wydrukowania. Zawiera przepisy z bloga z korektą i rekomendacją dietetyka :) Ponownie dziękuję za współautorstwo Ani Gudan, a także Dawidowi Dobropolskiemu, grupie KetOn oraz pięknej oprawie grafika: Michał Szałkiewicz.

Grafika: Michał Szałkiewicz.
Jadłospis powstał po konsultacji z dietetykiem: Anna Gudan (strona [klik]). Jadłospis nie jest spersonalizowany. To jedynie przykładowa inspiracja, wymaga indywidualnego podejścia i korekty po wcześniejszych badaniach. W razie potrzeby otrzymania podobnej, ale spersonalizowanej diety zachęcam do kontaktu z Anią :)
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Cześć Sabino:) Z tego, co kojarzę unikasz laktozy ze względu na nietolerancję (jeśli coś pokręciłam, to przepraszam). Z racji tego, że od 2 miesięcy nie jem w ogóle produktów nabiałowych (zostawiłam tylko masło i ghee), mam do Ciebie pytanie. Wcześniej stosowałam od czasu do czasu odżywki białkowe (izolaty), jednak potęgowały one dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Wzdęcia i te sprawy. Czy białko wołowe będzie OK? Można je potraktować jako alternatywę dla osób nietolerujących klasycznych, odżywek serwatkowych? Masz jakieś doświadczenie/wiedzę w tym temacie? :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry! Dokładnie tak, wołowe też są ok :) Jednakże polecam używanie odżywek tylko okazjonalnie, lepiej bazować na naturalnym/nieprzetworzonym pożywieniu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!