TRYB JASNY/CIEMNY

Maślane rogaliki z czekoladą

11 listopada to nie tylko Święto Niepodległości, ale także Dzień  Świętego Marcina. Ja nie pochodzę z Poznania i okolic, ale podobno istnieje u Was ciekawa tradycja wypiekania rogalików sięgająca XIX wieku. Wybaczycie mi jeśli trochę nagnę zasady i pokażę Wam moje rogaliki w wersji z czekoladą?:) Na blogu ponad rok temu pojawiła się już jedna wersja, którą znajdziecie tutaj [klik]. Dzisiaj mam dla Was nieco inną, bardzo uproszczoną propozycję krok po kroku. Mam nadzieję, że skorzystacie :) 
Przepis na 8 sztuk rogalików z czekoladą:
  • 100 g masła 
  • 5 żółtek
  • 100 g mąki kokosowej
  • opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia (można posypać rogaliki przed zwijaniem lub dodać do kruchego ciasta, bez słodzidła wyjdą jedynie leciutko słodkie od mąki kokosowej)
  • ziarenka z laski wanilii lub kilka kropel ekstraktu waniliowego
  • 40 g gorzkiej czekolady minimum 85% (najlepiej użyć drobno pokrojonej lub małych kostek czekolady)
  • 10 g dowolnego mleka (lub roztopionego masła albo śmietanki) + 5 g maku do posypania
Masło, żółtka i mąkę (z ewentualnym dodatkiem słodzidła i wanilii) zagnieść razem na gładkie ciasto.
Wstawić do lodówki na minimum 30 minut.
Następnie wyciągnąć, rozwałkować na kształt prostokąta o wymiarach około 40x18cm. Najlepiej zrobić to wałkując ciasto pomiędzy woreczkami foliowymi.
Ciasto nie może być prześwitujące, powinno być dość grubo rozwałkowane. Pokroić ciasto jak na poniższym zdjęciu.

Następnie na każdy kawałek nałożyć czekoladę (od szerszej strony trójkątów).
Zwinąć zaczynając od szerszej strony.
Najlepiej zwijać rogaliki przez woreczek lub folię spożywczą i dociskać ciasto jeśli popęka.
Nie ma problemu z doklejeniem jeśli tak się stanie, bo ciasto powinno być dość plastyczne. Delikatnie ułożyć rogaliki na macie lub blaszce do pieczenia i posmarować mlekiem, a następnie posypać makiem.
Można ponownie wstawić do lodówki na 15 minut lub od razu wstawić do piekarnika. Piec 15 minut w 170 stopniach, a następnie zmniejszyć do 150 stopni i piec jeszcze 15 minut na rumiany kolor. Najlepiej pozostawić na blaszce do całkowitego ostudzenia.
Warto się trochę pomęczyć, bo są pyszne!:)
Można je posypać zmielonym słodzidłem, polać czekoladą lub polewą z przepisu tutaj [klik].
Najlepiej przechowywać je w metalowej puszce lub papierze w temperaturze pokowej około 2-3 dni (jeśli wytrwają!) :)
Makro (1 rogalik z czekoladą, makiem i mleczkiem kokosowym do posmarowania): około 209 kcal
B: 4,7
T: 18,4
W: 3,1
Smacznego!

****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)

Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.

Komentarze

  1. Zrobiłam te rogaliki na święta i są przepyszne��. Mam jedno pytanie, wpisałam je sobie do Fitatu i tam pokazało mi aż 13g wglowodanów, od czego może zależeć tą różnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie od mąki kokosowej i tego czy został odliczony błonnik czy nie:)

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

instagram @keto__reva