Batoniki lub tarta z kremem lemon curd

Pamiętacie świąteczny Mazurek z przepisu tutaj [klik]? Zawierał cztery, różne nadzienia. Jednym z nich był krem lemon curd :) Pomyślałam sobie, że pokażę Wam jak w łatwy sposób przerobić mazurek wielkanocny na kruche batoniki cytrynowe :) Można też upiec całość w formie cytrynowej tarty!

Przepis na około 16 batoników (z przepisu na Mazurek wielkanocny tutaj [klik]):

Kruche ciasto (z przepisu tutaj [klik])*:

• 1 jajo
• 100 g smalcu (lub masła albo oleju kokosowego)
• 100 g wiórków kokosowych
• 50 g mąki kokosowej
• opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia
• opcjonalnie: ziarenka z laski wanilii lub kilka kropel aromatu waniliowego

*Można użyć tylko części ciasta i zrobić mniej batoników, a resztę zamrozić do innego przepisu. Można też użyć innego kruchego ciasta z bloga np z przepisu bez wiórków tutaj [klik].

Zagnieść ciasto jak w powyższym przepisie. Następnie przykryć kruche ciasto folią spożywczą lub woreczkiem i rozwałkować na dość cieniutki prostokąt Odciąć kilka pasków na wyklejenie boków. Można też zrobić przegródki jak na zdjęciu (potem każdy mały prostokąt zostanie pokrojony na 4 batoniki). Docisnąć boki do spodu. Piec 10 minut w 170 stopniach, a następnie zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i piec jeszcze 10 minut na rumiany kolor. Ostudzić. W tym czasie przygotować krem.

Można też uformować dowolny kształt lub wylepić foremkę czy tortownicę. Ja zrobiłam identyczny spód jak w przepisie na mazurek, a potem pokroiłam na batoniki :) Można również zostawić całość bez krojenia i podawać w formie cytrynowej tarty.

Krem lemon curd (z przepisu na Chałwowy tort z lemon curd tutaj [klik])*:

• 8 cytryn (400 g soku + skórka, można też użyć mniej soku i zastąpić go np mleczkiem kokosowym)
• 8 żółtek
• 200 g masła (lub oleju kokosowego)
• opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia

*Można użyć tylko połowy kruchego ciasta i połowę kremu lemon curd, a resztę zamrozić.

Cytryny sparzyć wrzątkiem, a następnie zetrzeć skórkę (tylko żółta część!) i wycisnąć cały sok. Wlać do garneczka i dodać pokrojone na małe kawałeczki masło, skórkę oraz żółtka i ewentualnie wanilię. Dokładnie wymieszać masę trzepaczką. Postawić garneczek na małym gazie i (ciągle mieszając) doprowadzić do wrzenia. Chwilę gotować do konsystencji podobnej do budyniu. 

Zdjąć z gazu, posmakować, wsypać słodzidło. Ostudzić i poczekać, aż krem zgęstnieje jak na zdjęciu. Jeśli został użyty olej kokosowy to można po ostudzeniu wstawić masę na 20 minut do lodówki, żeby stężał. Lemon curd na bazie masła powinien być gęsty bez schładzania w lodówce. 
Następnie wylać gęstą masę na upieczony kruchy spód i równomiernie rozprowadzić. Wstawić do lodówki (aż krem całkowicie zastygnie na cieście). Po tym czasie pokroić na batoniki lub podać jako tartę. Kawałeczki powinny bez problemu trzymać się w dłoni :)

Makro (1 batonik z 16 z sokiem z cytryny i masłem do kremu): około 191 kcal

B: 3,1

T: 18,2

W: 3,1**

*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach. 

*90% węglowodanów pochodzi z soku z cytryny.

Smacznego!

Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].

****************************************************************

Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)

Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)

USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Art. 78. 1.